Manekin robota - FitBot- łatwo przybiera postać klienta, a ten „cud” pochodzi z wirtualnej przymierzalni Fits.me w Estonii.
Użytkownik wprowadza swój rozmiar, a robot „nabiera kształtu” i nadaje się do przymierzania produktów stretch.
Proces ten jest pokazany w licznych reklamach, które są dziś przepełnione Internetem.
Ale kupujący odwiedzający wirtualne sklepy odzieżowe z podobnymi przymierzalniami nie zobaczą wszystkich przemian, zobaczą tylko zdjęcie interesującego ich produktu, na figurze odtworzonej przez robota według podanych rozmiarów.
Roboty manekinowe zostały stworzone po raz pierwszy dla mężczyzn, ale w tym roku pojawiły się damskie „maszyny”, które potrafią zmieniać objętość i wysokość klatki piersiowej, a w razie potrzeby symulować ciążę.
FitBot składa się z ruchomych paneli, które mogą zmieniać swoje położenie, tworząc szeroką gamę rozmiarów i są w stanie poradzić sobie z odtworzeniem asymetrycznych kształtów.
Według twórców robot FitBot w stanie dostosować się do 85% postaci kobiecych.
Podaje się, że przy użyciu robota-manekina liczba sprzedaży wzrosła o 57%.
Ale za kulisami pozostawało pytanie, czy jest przyszłość dla tego wspaniałego wynalazku w indywidualnym krawiectwie.
Możliwe, że FitBot lub jedna z jego odmian niedługo zostanie wykorzystana w studiu.
Obecnie robot-manekin zwycięsko maszeruje po Europie a zdezorientowani krawcy czasami mylą go ze zwykłym przesuwanym manekinem.