( ... Produkty )

Strona

Wiera Olchowskaja

Główna » Historie krawieckie »
czwartek, 02 maja 2024 r
 

Historia Anny

W zawodzie krawcowym zajmuję się od ponad 20 lat. Ukończyła zwykłą szkołę zawodową ze stopniem „szycie odzieży wierzchniej męskiej, damskiej i dziecięcej”, czyli z zawodu prawdziwy krawiec.

Ukazuje się w luksusowym studiu firmy „Elegant”. Taką firmę państwową mieliśmy w Krywbasie w czasach sowieckich (przypis Olchowskiej: dokładniej sieć wysokiej klasy atelier).

Zarobione - grosz. I nie dlatego, że nie umiała szyć - ceny były żebrackie.

W latach 90. Elegant przestało istnieć, a ja zacząłem pracować w domu. Dobrze, że dom jest twój i jest dogodnie zlokalizowany pod względem transportu.

Firma sprzedawała sprzęt w bardzo niskiej cenie. Kupiłem kombi, overlockera, manekiny (męski i damski), żelazko i trochę kolby.

W tym czasie nie można było uzyskać wysokiej jakości zapasów. Wpadłem w długi. Moja teściowa pomogła zapłacić.

Teraz moja córka i teściowa pracują ze mną w moim małym domowym atelier. Nie żyjemy luksusowo, ale, jak mówią, nie gorzej niż inni.

Nasi ukraińscy projektanci śledzą wydarzenia w świecie mody i oburzenie. Nie potrafimy znaleźć przyzwoitych słów, by opisać wrażenia z ich kolekcji.

Wcześniej w ogóle nie było takiego zawodu jak „projektant odzieży”. Był kuter mody, ale na tę kategorię wciąż trzeba było zapracować! Brali pod uwagę zarówno wykształcenie, jak i doświadczenie zawodowe oraz „ugięcia” pod władzą.

Nie miałem czasu dorosnąć, chociaż było pragnienie, ponieważ „Elegant” się rozpadło i po prostu nie było gdzie dostać takiej kategorii. I tak do końca życia pozostała krawcową piątej kategorii.

Cóż, o mnie wszystko wydaje się być. Chcę opowiedzieć inną historię.

Uczyłem się wtedy w szkole zawodowej, a nasz mistrz zabrał nas na wycieczkę do projektanta mody Siergiej Byzow. Byliśmy szalenie podekscytowani.

Jak każdy chciał skopiować style lub chociaż element swojej kolekcji!!! Wszyscy od razu chcieliśmy osiągnąć jego poziom i zostać projektantami mody!

Wtedy my, zielone dziewczyny, nie zwracaliśmy uwagi na to, że cały zespół skromnych, okrągłych ciotek w nieokreślonym wieku szył te wspaniałe ubrania dla „szlachty” z Krzywego Rogu.

Miałyśmy zostać takimi ciotkami. I to jest sufit.

Cóż, to zrozumiałe. Kim jesteśmy? Dzieci z niepełnych rodzin, dzieci, które „ciągną” ostatnie siły przez młode matki… A on jest synem rektora największego instytutu, człowieka bogatego, wpływowego i szanowanego.

Nie myśl, że chcę kogoś wylać, ale chcę powiedzieć dwie rzeczy.

Po pierwsze: początkowo szanse na start nie są równe. Jeśli rodzice nie osiągnęli czegoś w życiu, wtedy automatycznie zmniejszają się szanse na dzieci.

Siergiej Byzow ma instytut (przypis Olchowskiej: myślę, że chodzi o edukację – jest architektem), Dom Mody zbudowany według własnego projektu i nazwiska. Mamy szkoły zawodowe i „dziurawe kieszenie”.

Po drugie: za projektantem zawsze stoi zespół wysoko wykwalifikowanych krojów i krawców, którzy urzeczywistniają ich „zwariowane” pomysły.

Niedawno przypomniałem sobie wizytę w Byzov's Fashion House i pomyślałem: „dlaczego go słyszysz? a gdzie są teraz jego krawcy? Słyszałem, że to wyszło z mody. Szkoda. Jest naprawdę utalentowaną osobą.

Wyrażam zgodę na publikację listu.

Z UV. Ania.

 


Więcej artykułów na ten temat:

« Skrzynia babci

Historie Iriny »

Zapowiedzi wzorów na moim Instagramie:

Vera Olkhovskaya na Instagramie

Zobacz Instagram Very Olkhovskaya

Oprócz tematu historii Anny zalecamy zobaczenie:


Powrót do kategorii:
Historie krawieckie

Aktualne informacje o nowych wzorach w Viber:

Zapisz się do społeczności Vera Olkhovskaya w ViberDołącz do mojej społeczności na Viber...

Moja strona na Facebooku

Wzory autorstwa Very Olkhovskiej na Facebooku

Obejrzyj stronę